W beżowej tonacji…

Listopadowa, ponura pogoda wprowadza nieco nostalgiczny nastrój. Tym razem postanowiłam wykorzystać lakiery w tonacji beżu. Oczywiście wierna jestem ombre i przypadkowym:) mazańcom. Efekty poniżej…

Dwa mocne kolory:)

Intensywne kolory nadal mnie prześladują:). Dzisiaj miałam chęć na fiolety i zielenie. Do tego powstał jeszcze malowany lakierami, nieregularnych kształtów kwiatek. Efekt poniżej – zapraszam:)

French 2

Kochani,dziś kolejny french,podobny nieco do poprzedniego.Tylko tym razem bez wzorkow na całych paznokciach.co tu dużo pisać,zapraszam do oglądania :-)

Granatowo – różowe

Teraz też intensywne i bardzo widoczne kolory:) tylko już bez ich mieszania. Ponieważ nie miałam pomysłu na wzorki to dołożyłam najpierw kratkę w fioletowym kolorze a na niej kropki różowe i brokatowe. Natomiast na granatowych paznokciach pasek brokatu – i tyle:)

Pomarańczowy i niebieski z kropkami

I znowu intensywne kolorki. Pierwszym etapem był wybór kolorów. Tym razem mocny pomarańcz i niebieski. Dodatkowo na dwóch paznokciach ombre z mieszanki obu kolorów. Próbowałam, jako uzupełnienie całości, odbić na jednym paznokciu wzorek z gazety – kropki. Niestety wyszły bardzo blado, więc wzmocniłam efekt dodając kropeczek za pomocą lakierów. No i wyszło coś takiego…

French

A teraz moi drodzy wzorek,którego daaaawno u mnie nie było czyli french.No oczywiście nie byłabym sobą gdyby to był klasyczny french,ja lubię wszystko urozmaicić i tak było tym razem.Do białych pasków Dorzucilam brokat i wzorek. A efekt wygląda tak....

Zielony gradient

Czy macie czasami tak,że zaczynacie malować paznokcie z zamiarem konkretnego wzoru,a gdy juz pojawi się kolor to nagle zmienia się koncepcja?Ja mam tak często. Namalowałam fioletowo zielone ombre,położyłam wspomniany w poprzednim poście lakier nawierzchniowy wibo(cudownie wygląda w świetle dziennym i odbija słońce) no i...Miałam dylemat co dalej. I wyszło na to,że znow pociągnęlo mnie w stronę galaktyki.

Fantazyjny gradient

W drogerii Rosmann pojawiły się jakiś czas temu fantastyczne lakiery nawierzchniowe postanowiłam dorzucić je do mojej skromnej kolekcji lakierów.Połączyłam szary i różowy kolor.za pomocą gąbki do makijażu zrobiłam ombre,a ponieważ nie lubię Tylko kolorów to dołożylam wzorek drzewka:-) własnoręcznie malowany a na to wspomniane wyżej lakiery nawierzchniowe z firmy Wibo.poniżej cały efekt plus zdjęcie lakierów. Miłego....