czwartek, 25 lutego 2016

SOPHIN 202 I NOWY STEMPEL OD BPS

WITAJCIE!!!!

Dziś dwie recenzje w jednym poście. Pierwsza to kolejny lakier firny SOPHIN. Tym razem to piękny holograficzny
SOPHIN NR 202

Cudowny lakier o dosyć rzadkiej konsystencji, która ułatwia nakładanie go na paznokcie.Dodatkowo nie rozlewa się na skórki. Ma w sobie piękne świecące drobinki, które w słońcu lub w świetle lampy cudownie się mienią. Jak każdy lakier firmy SOPHIN zamknięty jest w dużej masywnej buteleczce, która jest bardzo elegancka. Łatwa w trzymaniu. Nie mam mu nic do zarzucenia oprócz tego, że trudno go uchwycić dobrze na zdjęciach, bo na żywo jest piękny:))))Ale cóż taki urok lakierów holograficznych:)Acha, lakier nie potrzebuje żadnego topu, bo bez tego ma świetny błysk.







Na lakierze widzicie stemple (wzór pochodzi z płytki z BPS L-020), które wykonałam za pomocą nowego przezroczystego stempla, który otrzymałam od BORNT PRETTY STORE w ramach współpracy.


Stempel ten jest ostatnio bardzo modny i teraz już wiem dlaczego. Sprawdza się idealnie w tym, żeby postawić wzorek dokładnie tam, gdzie chcemy. W tradycyjnym stemplu możemy sobie "strzelać" z równym ułożeniem wzorku, a tu dzięki przezroczystej gumie z jednej strony stempla i dziurki z drugiej, możemy to osiągnąć. Przezroczystej gumy nie czyścimy zmywaczem. Można użyć zwykłej taśmy klejącej. Ja natomiast używam wałka do czyszczenia odzieży:) Czyści idealnie. Możecie go kupić dokładnie TUTAJ a kosztuje 2,99$. Muszę jednak przyznać, że na początku miałam nieco problemy z przeniesieniem wzoru na paznokieć. O ile z płytki na stempel wzór przenosił się idealnie to już na paznokieć nie. Ale to kwestia odpowiedniego dociśnięcia do płytki paznokcia.




Dziękuję firmie SOPHIN I COSMO ART,za możliwość testowania lakierów.

Pamiętajcie również o moim kodzie rabatowym na nieprzecenione produkty ze strony BORN PRETTY STORE


poniedziałek, 22 lutego 2016

MUZYCZNIE Z EDBEAUTY

CZEŚĆ!!!

"CZASAMI WOLĘ BYĆ ZUPEŁNIE SAM
NIEZDARNIE TAŃCZYĆ NA GRANICY ZŁA
I NAWET STOCZYĆ SIĘ NA SAMO DNO
CZASAMI WOLĘ TO NIŻ CZUŁOŚĆ WASZYCH OBCYCH RĄK......." 

Dziś tak nietypowo zaczynam, bo chciałam Wam pokazać fragment jednego z moich ulubionych utworów zespołu COMA. A dlaczego muzycznie? Bo dziś zdobienie muzyczne, ale zanim o zdobieniu to jeszcze słów parę o muzyce. Macie tak, że niektóre kawałki towarzyszą Wam przez długi czas i zostają w pamięci???Ja tak mam. W ogóle nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, która jest dla mnie uzupełnieniem dnia, wypełnia pustkę, gdy jest cisza, rozładowuje napięcie lub po prostu jest ze mną gdy jestem szczęśliwa. Lubię różne gatunki muzyczne, ale przeważa to mocniejsze brzmienie:)))Tak, tak, nosiło się w młodości glany i czarne ciuchy:))Ech to były piękne czasy. Dobra, ale wracam do tematu. Inspiracją dla mnie w tym zdobieniu była ogólnie muzyka, a to za sprawą świetnych naklejek wodnych, które otrzymałam od 
EDBEAUTY- PROFESJONALNE OZDOBY DO PAZNOKCI


Bazą do zdobienia był gradient z trzech kolorów, białego ESSENCE, szarego EVELINE i czarnego EVELINE. Na to nałożyłam naklejki wodne, które znajdują się na małym kartoniku. Znajdziemy na nim nuty, pięciolinię, klucze wiolinowe czy klawiatura:))Ja jestem nimi zauroczona:))
Naklejki znajdziecie dokładnie TUTAJ a kosztują 2,99zł

zdj. pochodzi ze strony www.edbeauty.pl

A teraz zobaczcie zdobienie

 A na zdjęciu poniżej widzicie również PENDRIVE 8 GB, który znajdziecie także na www.edbeauty.pl, który może być doskonałym prezentem np. na dzień kobiet. Kupicie go TUTAJ  a kosztuje 39,00zł







I jak Wam się podoba takie zdobienie??
Dziękuję EDBEAUTY- PROFESJONALNE OZDOBY DO PAZNOKCI za wspaniałe naklejki:)



sobota, 20 lutego 2016

PIASKOWY CUDAK I NAKLEJKI WODNE

WITAJCIE!!!!

Jakieś pół roku temu nie pomyślałabym nawet, że tak często będę używać lakierów piaskowych. A jednak...to wszystko się zmieniło m.in. za sprawą lakierów piaskowych firmy SOPHIN
Chciałabym Wam dziś pokazać jednego pięknisia, który w buteleczce sprawia całkiem niepozorne wrażenie,a na paznokciach, to już istne szaleństwo:) To


SOPHIN 280

Do pełnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy. Lakier szybko wysycha i bezproblemowo się nakłada. Na powierzchni paznokcia widać piękne złote drobinki, które w promieniach słońca wyglądają jak miliony kryształków.Dodatkowo fioletowo- bordowy odcień piasku powoduje, że nie można oderwać oczu od pazurków:)




Postanowiłam jednak urozmaicić trochę całe mani przez dodanie naklejek wodnych, które oczywiście otrzymałam od Edytki z EDBEAUTY. Ponanto dodałam małe srebrne cyrkonie, które również możecie kupić tu : http://edbeauty.pl
A całość wygląda tak:






Jak Wam się podoba takie zestawienie/??Bo mnie bardzo:))
Pozdrawiam Was gorąco
Dziękuję EDBEAUTY- PROFESJONALNE OZDOBY DO PAZNOKCI ORAZ SOPHIN POLSKA I COSMO ART


czwartek, 18 lutego 2016

SOPHIN GELLAC 638 I PIĘKNY SZAFIR OD EDBEAUTY

CZEŚĆ

Która z nas nie lubi prezentów??Chyba nie ma takiej kobiety, zwłaszcza jeśli chodzi o prezenty kosmetyczne :))) Ja ostatnio dostałam od Rusłany z COSMO ART kolejną paczuszkę współpracową, w której znalazłam pięć lakierów, oliwkę do skórek i dwa zmywacze bezacetonowe do paznokci:))) I jak tu nie lubić Rusłany:))))Lakiery pochodzą oczywiście od firmy SOPHIN :)
Wśród lakierów z tej paczki wybrałam na pierwszy rzut kolejny lakier żelowy, ponieważ byłam zachwycona poprzednim niebieskim kolorkiem. Ten który dziś Wam pokaże ma nr 638 a wygląda tak:

Jest to lakier pochodzący z serii GELLAC SOPHIN. Tak jak Wam pisałam o jego poprzedniku zapewnia nam cieszenie się pięknym lakierem do siedmiu dni. Nie miałam problemów z malowaniem nim. Pędzelek o średniej grubości pozwala na równomierne rozprowadzenie emalii, nie zalewa skórek. Po nałożeniu pierwszej warstwy bazy, czyli koloru odczekałam ok 10 minut, następnie nałożyłam drugą warstwę. Również odczekałam aż będzie sucha i nałożyłam TOP GELLAC. I tu odkryłam dodatkową właściwość tego topu. Muszę przyznać, że na dwóch paznokciach zrobiły mi się delikatne bąbelki na lakierze bazowym (podejrzewam, ze mogło to być wynikiem niedokładnego odtłuszczenia paznokci) i bałam się, że będę musiała zmywać i jeszcze raz malować kolorek. No ale stwierdziłam , że nałożę TOP i wiecie co??? Bąbelki nie były w ogóle widoczne. Top wyrównał całą powierzchnię paznokcia. Bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło :)))
Co do samego lakieru to nie dość, że jest genialny sam w sobie to ten kolor urzekł mnie totalnie. Idealnie nadaje się na nadchodzące wiosenne dni ale także na letnie wyjazdy wakacyjne:))




No a teraz co zrobiłam z lakierem??? Dodałam piękny kamień- SZAFIR, który otrzymałam od EDBEAUTY- PROFESJONALNE OZDOBY DO PAZNOKCI

 Obecnie kosztuje 2,99 i możecie go kupić dokładnie TUTAJ Cudownie wygląda na paznokciu mimo iż jest trochę niepraktyczny, bo niestety jest dosyć duży i łatwo może odpaść od paznokcia. Ale za to na zdjęciach wygląda przepięknie:))




Dodatkowo jak widzicie na dwóch palcach użyłam naklejek wodnych od BORN PRETTY STORE To jedna z naklejek znajdujących się w komplecie 10 kartoników, które kupicie dokładnie TUTAJ a kosztują 5$. Nie ma problemu z ich aplikacją. Bardzo łatwo ułożyć je na paznokciu.
Pamiętajcie o tym, że możecie wykorzystać mój kod rabatowy, jak będziecie robić zakupy w BORN PRETTY STORE


Dziękuję EDBEAUTY- PROFESJONALNE OZDOBY DO PAZNOKCI ORAZ FIRMIE SOPHIN I COSMO ART





sobota, 13 lutego 2016

WALENTYNKI 2016

CZEŚĆ!!!

Dzień przed walentynkami zapraszam Was na zdobienie w tymże klimacie. Co prawda nosiłam je nieco wcześniej ale dziś przyszedł czas na pokazanie go:))Do zdobienia użyłam pięknych naklejek wodnych, które otrzymałam od firmy IMPERIUM PIĘKNOŚCI.PL

Powiem Wam, że te naklejki przypadły mi bardzo do gustu. Podoba mi sie to, że na jednym kartoniku znajdziemy dwa wzory. I nie są wcale takie słodkie i cukierkowe jak typowe miłosne naklejki:)Łatwo się je nakłada, bo wystarczy zaledwie kilkanaście minut w wodzie aby się odkleiły od białego kartonika i przykleić je na paznokciu. 
A całość zdobienia prezentuje się tak:

Do zdobienia użyłam po pierwsze lakieru firmy QUIZ, To ten czerwony, który jest lakierem żelowym. Lakier jest dosyć gęsty. Ma gruby pędzelek, co ułatwia szybsze malowanie. Tylko trzeba uważać, żeby nie zalać skórek. Jedna warstwa już wystarczy aby uzyskać ładny kolor, ale ja położyłam dwie aby lepiej wyglądał lakier. Czas wysychania to ok. 25 minut, więc wcale nie tak krótko. Producent nie dorzuca do zestawu żadnego topu żelowego, co jest w innych przypadkach żelowych lakierów, innych firm. Na paznokciu ślicznie wygląda tworząc taką jakby taflę szkła. Niestety u mnie wytrzymał trzy dni, tzn po trzech dniach miałam na trzech paznokciach odpryski na końcówkach. Myślę więc, że jak na żelowy lakier to trochę słabo. 
Uważam jednak, że lakier jest wart spróbowania, bo może przypaść niektórym do gustu. Kupicie go np. TUTAJ a kosztuje 5,29 zł. Mój ma piękny czerwony odcień
Oprócz lakieru w paczuszce dostałam błyszczyk i tusz do rzęs Błyszczyk ma piekny zapach słodkich babeczek, a tusz nawet nieżle wygląda na rzęsach. Jednak ze względu na to, iż nie zajmuję się na blogu opisywaniem innych kosmetyków niż te do paznokci, to pokażę Wam je tylko na zdjęciu:)

A teraz już reszta zdjęć:)



Acha, jeszcze jedno ten piękny brokatowy lakier to ZILA TITA NR 117,który otrzymałam w paczuszce niespodziance od DROGERIA.PL Kupicie go dokładnieTUTAJ a kosztuje 14,99 zł. Jest to biżuteryjny top do paznokci z serii SPARK. Lakier ma piękne brokatowe drobinki, które niesamowicie błyszczą na paznokciu. Tutaj na zdjęciu widzicie jego dwie warstwy.




Dziękuję IMPERIUM PIĘKNOŚCI.PL oraz QUIZ COSMETICS za możliwość przetestowania produktów:)